Kilka faktów o

temperatury powstają w niej szkodliwe dla organizmu rakotwórcze azotany. Lubisz kiełbasę z grilla? Wybieraj białą. Poza mięsem można grillować warzywa - nadają się do tego: cukinia, papryka, bakłażan, cebula. Wystarczy zamarynowa

Kilka faktów o

Grillowane potrawy wcale nie muszą być niezdrowe

Tak, grillowane potrawy mogą być zdrowe. Przede wszystkim - nie wrzucaj na grilla żadnej "różowej" kiełbasy! Pod wpływem temperatury powstają w niej szkodliwe dla organizmu rakotwórcze azotany. Lubisz kiełbasę z grilla? Wybieraj białą. Poza mięsem można grillować warzywa - nadają się do tego: cukinia, papryka, bakłażan, cebula. Wystarczy zamarynować je w oliwie i ziołach, można zrobić z nich pyszne szaszłyki. Z grilla bardzo smaczne są ryby - sprawdzi się szeroko dostępny łosoś i pstrąg, jednak pamiętajmy - ryby nie potrzebują bardzo wysokiej temperatury i długiego czasu! Do potraw przygotuj lekkie sałatki na bazie świeżych, sezonowych warzyw - sałata, rzodkiewka, ogórki i pomidory są pełne witamin i antyoksydantów. Do picia przygotuj własną lemoniadę lub mrożoną herbatę - to naprawdę nie jest trudne, ani czasochłonne, nie podawaj kolorowych napojów pełnych cukru. Do mięs i kiełbas lepsza będzie musztarda, czy też keczup zamiast bardzo kalorycznego majonezu. Kilka prostych zasad sprawi, że potrawy z grilla będą znacznie bardziej zdrowe, a jednocześnie - smaczne :).


Slow food - dobry trend!

Czy można być uzależnionym od jedzenia? To ciekawe pytanie, bo wiadomo że bez jedzenia po prostu nie bylibyśmy w stanie przeżyć. Ale problem kompulsywnego objadania się bez wątpienia istnieje. Nie wiąże się jednak z celebracją posiłków, z zachwycaniem się każdym kawałkiem, z tworzeniem wyjątkowej atmosfery. Oj, nie. Uzależnienie od jedzenia to coś paskudnego. I prowadzi do otyłości.

Musimy nauczyć się jeść w sposób cywilizowany, nie w biegu, nie po to żeby przekąsić coś na szybko, bo spieszy nam się do pracy, albo na imprezę. Lepiej stworzyć sobie czas, zrelaksować się przy ulubionym posiłku, poszerzyć swoje horyzonty smakowe. Bez pośpiechu.


Restauracje od strony klienta

Czego może oczekiwać klient, idąc do restauracji? Niby wszyscy o tym wiemy. Ale wiemy też, że zbyt wiele knajp nie trzyma odpowiednich standardów. A Sanepid wcale nas nie ochroni.

Wiadomo, że wszystkich nie można zadowolić. Myślę jednak, że większość konsumentów ma podobne oczekiwania. Wydają się takie oczywiste - chcemy żeby potrawy były ze świeżych składników, chcemy żeby były przygotowane z zachowaniem zasad higieny, w czystej kuchni, na czystych talerzach. Chcemy żeby kelner był sympatyczny i pomocny. I nie chcemy czekać na swoje danie pół dnia. To takie oczywiste. To takie podstawowe. A tymczasem... Serwuje się nam mrożonki. Cholera wie, jak długo trzymane w zamrażalniku. Ba - bywa, że serwuje się makaron ugotowany kilka dni wcześniej! Wolimy się nie zastanawiać, jaki jest stan restauracyjnej kuchni. Wystarczy tego, co pokazują "Kuchenne rewolucje". Kelner bywa opryskliwy, i obsługuje nas "z wielką łaską". Co cóż... Chyba każdy został kiedyś w ten sposób potraktowany.

A rachunek potrafi powalić na kolana. Niestety, nie brakuje restauratorów, którzy myślą, że zarobią - mówiąc wprost - na oszukiwaniu klientów. To nie jest fair, i to nie działa. A bywa, że ryzykujemy więcej niż trochę pieniędzy. Bywa, że ryzykujemy zdrowiem. A to już poważna sprawa.